Info
Ten blog rowerowy prowadzi Sandi z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 13460.80 kilometrów w tym 99.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.18 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik2 - 0
- 2018, Wrzesień2 - 0
- 2018, Sierpień4 - 0
- 2018, Lipiec8 - 0
- 2018, Czerwiec4 - 0
- 2018, Maj14 - 0
- 2018, Kwiecień11 - 0
- 2018, Marzec2 - 0
- 2018, Luty1 - 0
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad2 - 2
- 2017, Październik8 - 1
- 2017, Wrzesień4 - 0
- 2017, Sierpień1 - 0
- 2017, Lipiec16 - 1
- 2017, Czerwiec20 - 0
- 2017, Maj14 - 5
- 2017, Kwiecień5 - 2
- 2017, Marzec3 - 2
- 2017, Luty2 - 2
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik9 - 0
- 2016, Wrzesień14 - 1
- 2016, Sierpień18 - 2
- 2016, Lipiec21 - 4
- 2016, Czerwiec26 - 0
- 2016, Maj22 - 2
- 2016, Kwiecień16 - 2
- 2016, Marzec16 - 9
- 2016, Luty6 - 0
- 2016, Styczeń3 - 2
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik2 - 0
- 2015, Wrzesień18 - 10
- 2015, Sierpień20 - 20
- 2015, Lipiec17 - 2
- 2015, Czerwiec11 - 0
- 2015, Maj15 - 1
- 2015, Kwiecień5 - 3
- 2015, Marzec1 - 2
- 2014, Październik3 - 0
- 2014, Wrzesień21 - 0
- 2014, Sierpień9 - 2
- 2014, Lipiec6 - 0
- 2014, Czerwiec9 - 3
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień5 - 0
- 2014, Marzec1 - 1
- 2013, Grudzień2 - 1
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik6 - 1
- 2013, Wrzesień4 - 2
- 2013, Sierpień13 - 1
- 2013, Lipiec18 - 0
- 2013, Czerwiec15 - 3
- 2013, Maj13 - 3
- 2013, Kwiecień12 - 18
- 2013, Marzec3 - 5
- 2012, Sierpień7 - 5
- 2012, Lipiec10 - 0
- 2012, Czerwiec7 - 0
- 2012, Maj14 - 0
- 2012, Kwiecień13 - 35
- 2012, Marzec4 - 14
Dane wyjazdu:
18.56 km
0.00 km teren
01:06 h
16.87 km/h:
Maks. pr.:25.67 km/h
Temperatura:7.9
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Trans Alp 2012
..mój pierwszy raz...
Poniedziałek, 4 marca 2013 · dodano: 04.03.2013 | Komentarze 2
Swój sezon na rower miałam rozpocząć trochę później, ale piękne wiosenne słońce i bezchmurne niebo skutecznie zachęciły mnie do pierwszego popedałowania dzisiaj do pracy :) Temperatura około 8 stopni,praktycznie nieodczuwalny wiatr. Gorzej było z powrotem do domu. Po godzinie 18:00 już trochę zmarzłam, temperatura spadła o 3 stopnie. Mam wrażenie, przynajmniej w moim mieście, że zaraz po zmroku wszyscy zaczynają palić w piecach wszystkimi śmieciami jakie mają pod ręką. Bogactwo smrodu i dymu w drodze powrotnej mnie naprawdę zaskoczyło. Nie było praktycznie czym oddychać.Mieszkańcy okolicznych domów mają problemy z bobrami. Zwierzęta osiedliły się przy pobliskim kanale i od jesieni zaczynają ścinać rosnące przy nim drzewa. Problem jest tym większy, że w szczególności upodobały sobie drzewka owocowe.
Kategoria 0-25km, miastowe..
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!