Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Sandi z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 13460.80 kilometrów w tym 99.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Sandi.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
38.01 km 12.58 km teren
03:05 h 12.33 km/h:
Maks. pr.:22.92 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

..Stawy Chorzelowskie i ścieżka "Podróżnik"

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 03.06.2013 | Komentarze 2

Przed południem korzystając z ładnej pogody pomknęłam w stronę Złotnik na spotkanie z Magdą. Wstępnie zamierzałyśmy pojechać do Gawłuszowic, ale na wysokości Chrząstowa odbiłyśmy w stronę Chorzelowa i dalej przez Trześń nad stawy w Woli Chorzelowskiej. Później zrodził się pomysł na przejażdżkę ścieżką przyrodniczą "Podróżnik"

Pierwsze oznaki nadchodzącego lata..



Budowa obwodnicy miasta Mielca na Trześni. Współczuję mieszkańcom. Kiedyś była to naprawdę spokojna i przyjemna okolica..







Stawy w Woli Chorzelowskiej. Tutaj zrobiłyśmy sobie mały przystanek na chwilę relaksu :) Głównie mnóstwo wędkarzy, ale też rodzin z dziećmi na rowerach..





Ścieżka "Podróżnik" ma długość 7 km. Początek trasy zaczyna się przy osadzie leśnej w Mościskach, dalej znajdują się przystanki: kapliczka, las - skarbiec człowieka, mrowiska, fazy rozwojowe d-stanów, uroczysko jodły, uprawa leśna, urządzenia łowieckie, pomnikowy dąb, sosna, zbiornik p.pożarowy. Zaczęło się całkiem przyjemnie i zachęcająco..



A za zakrętem niespodzianka. Straszne błoto ale nie poddałyśmy się. Za nami tak..



Przed nami nie lepiej..



W pewnym momencie okazało się, że naszą trasę przecina nowo budowana obwodnica..





Po obu jej stronach głębokie rowy. Powiedzmy, że ktoś pomyślał o rowerzystach i pieszych usypując coś takiego..















Naprawdę piękny dąb. Na żywo robi wrażenie mi się nie zmieścił w całości w kadrze..





Kolejne niespodzianki na trasie. Tutaj Magda wpadła po kostki w wodę :) ja kawałek dalej pewnie dlatego, że się z niej śmiałam :)







W końcu ja też załapałam się na zdjęcie :)





No cóż białe trampki to nie był najlepszy pomysł.Na swoje usprawiedliwienie dodam, że nie planowałyśmy wycieczki do lasu ;)



Kategoria 25-50km



Komentarze
Sandi
| 20:36 wtorek, 4 czerwca 2013 | linkuj mam 3 pary takich samych :D
maratonka
| 21:50 poniedziałek, 3 czerwca 2013 | linkuj Co tam, że białe trampki! Zaraz się rozkleją, będzie można oddać do reklamacji i dostaniesz nowe :)

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!